poniedziałek, 30 października 2017

M...

Witajcie :)


Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejny monogram :) tym razem zrobiłam literkę M. Teraz mam już komplet i tym samym jeden z prezentów gwiazdkowych jest gotowy. Przed świętami tylko oprawię i ładnie zapakuję :)

A tu etapy powstawania:









środa, 25 października 2017

wyzwanie październikowe

Witajcie :)

Przede wszystkim ogromnie dziękuję (w imieniu swoim,mojego męża i oczywiście naszego Piotrusia) za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem. :)

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać maleństwo, które przygotowałam na zabawę Kwiatowy rok u Kasi.
Wzorek wybrałam mały i jednokolorowy ponieważ wiedziałam, że będę mogła zabrać się za niego dopiero w drodze do Warszawy. Hafcik sprawdził się świetnie bo nie był zbyt skomplikowany, ale pozwolił zająć ręce i oderwać się myślami :)
Niestety zdjęcia kiepskie bo dzisiejsza pogoda jest paskudnie deszczowa i kompletnie nie nadaje się na sesje zdjęciowe.








poniedziałek, 23 października 2017

Piotrusiowe perypetie

Witajcie :)

Dzisiaj będzie nierobótkowo :) ale chciałabym się podzielić ogromnym szczęściem. Ostatnio pisałam o Piotrusiowych perypetiach tutaj. A dzisiaj mogę przekazać bardzo dobre wieści. 
Wreszcie, po wielu stresujących tygodniach, dostaliśmy wyniki badań Piotrka. 18 lipca tego roku, genetyk w CZD w Warszawie stwierdził, że Piotrek ma prawdopodobnie genetyczny zespół Petersa, ale w celu potwierdzenia musiał wykonać badania krwi i właśnie wyniki tych badań dostaliśmy dzień przed wyjazdem i na całe szczęście nie stwierdzono mutacji w obrębie genu odpowiedzialnego za zespół Petersa  Razem z Matim czujemy jakby spadł nam z serca olbrzymi głaz 
W piątek kolejny raz jpojechaliśmy do Warszawy do CZD, tym razem na operację przepukliny pachwinowej i niezstąpionego jąderka.

Przed samym wyjazdem łapaliśmy jeszcze chwile relaksu na rodzinnym spacerze


Już w CZD czekaliśmy na zabieg. Nasz dzielny maluch radził sobie z oczekiwaniem lepiej niż my. 


Po operacji:


Operacja się udała. Piotrek bardzo dzielnie zniósł zabieg i dochodził szybciutko do siebie.

A tu już na dzisiejszej kontroli: 



I jeszcze selfie z tatusiem z okazji jego 30 urodzin:


Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa przesyłane na facebooku i w mailach. :) 

sobota, 14 października 2017

J jak...

Witajcie :)

Ostatnio mam wrażenie, że ciągle brakuje mi czasu i chciałabym wszystko zrobić od razu i jak najszybciej... myślę, że to perspektywa umykających tygodni i czekającej nas  już niedługo rodzinnej rewolucji tak na mnie wpływa. Stwierdziłam ostatnio, że najwyższa pora zabrać się za przygotowania do świąt żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Powoli robię listę prezentów dla całej rodziny, ale nie obeszło się też beż dekoracji...
Postanowiłam wzbogacić w tym roku nieco ozdoby choinkowe i tworzę dzwoneczki i gwiazdki na naszą choinkę... ale nie byłabym też sobą gdybym nie szykowała czegoś w prezencie :) I tym sposobem szydełkuję granatowe, białe i czerwone ozdoby. A oprócz tego zabrałam się za monogramy, które również powędrują jako prezenty :)

Mój warsztat pracy:



Praca nad mongramem:





Skończone J:

A teraz pracuję nad M :)

A jak tam u Was? przygotowania do świąt już rozpoczęte? Czy to jeszcze za wcześnie? :)

czwartek, 12 października 2017

na imieniny

 Witam :)

Bardzo dziękuję za wszelkie miłe słowa dotyczące jesiennego drzewka... nawet nie wiecie ile motywacji dają mi wasze komentarze. Dodają skrzydeł lepiej niż red bull.
Ostatnio ciągle nad czymś pracuję bo bardzo mi zależy żeby do końca roku zrealizować jak najwięcej punktów z mojej listy. W styczniu czeka nas mała rewolucja rodzinna i wiem, że będę miała nieco mniej czasu niż do tej pory.
W listopadzie moja mama ma imieniny i chciałam zrobić dla niej jakiś miły drobiazg. Bardzo podobała się jej zakładka, którą wyszywałam dla męża więc postanowiłam i dla niej przygotować jedną. Ponieważ uwielbia kwiaty wybrałam zakładkę z różami.

Miałam dzielnego pomocnika:


Przez kilka dni powolutku powstawała:






Tak prezentuje się teraz. Jeszcze tylko pranie, prasowanie i podszycie filcem.. i będzie czekała żeby ją wręczyć. :)




sobota, 7 października 2017

Jesień w pełni

Witajcie :)

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa pod postem z metryczką.
Stwierdziłam ostatnio, że mam za dużo "rozgrzebanych projektów i najwyższa pora doprowadzić je do końca. Na pierwszy ogień poszło jesienne drzewko. 
Pracowałam nad nim z doskoku od początku roku... ale jak to w życiu bywa co chwilę pojawiało się coś, co musiałam zrobić już, teraz,  natychmiast.... 
Zmobilizowałam się pod koniec września i w kilka dni udało mi się dokończyć.

A tak wyglądały postępy w pracy:







Gotowe drzewko:


I dwa poprzednie z tej serii, które mam już gotowe:


czwartek, 5 października 2017

Metryczka Piotrusia

Witajcie :)

Kilka dni temu w końcu zebrałam się żeby ponownie oprawić metryczkę, którą wyszyłam dla synka. Strasznie mi wstyd, że tak długo czekała na oprawienie... bo za chwilę nasz szkrab będzie miał 15 miesięcy. W niedługim czasie planujemy mały remont wspólnej sypialni, tak żeby zmienić ją w pokój dziecięcy. Muszę się też zmobilizować i zabrać do pracy nad kolejnymi obrazkami z króliczkami żeby było co powiesić na ścianach :)


Kiedy ostatnio ją pokazywałam wyglądała tak:


Tak prezentuje się po oprawieniu:


I oczywiście mój dzielny pomocnik:



poniedziałek, 2 października 2017

W tempie błyskawicy

Witajcie 

Kilka dni temu zadzwoniła moja babcia z zaproszeniem na niedzielę na imieninowy obiad. Wstyd się przyznać, ale kompletnie wyleciało mi z głowy, że babcia w październiku ma imieniny i jakoś nie przewidziałam tego w moich planach robótkowych. Zaczęliśmy szukać pomysłu na prezent i mój mąż stwierdził, że skoro mam kilka dni do uroczystości to spokojnie dam radę zrobić jakąś serwetkę. 
Spędziłam nad nią w sumie cztery dni, w tym jeden na badaniach w szpitalu ( wtedy udało mi się zrobić najwięcej bo nie podbiegało do mnie nasze małe tornado i nie wyrywało mi co chwilę robótki). Udało mi się skończyć w sobotę wieczorem, na szybko wykrochmaliłam i prezent był gotowy.
Wzór pochodzi z gazety - Diana robótki 2/2017
Nici - Maxi w kolorze chabrowym
Szydełko 2.7mm
Wielkość ok. 40 cm.

 Przepraszam za jakość zdjeć, ale robione były na szybko zaraz po wręczeniu: